Fot. YouTube
Minister zdrowia konsekwentnie odmawia przedstawienia opinii publicznej strategii wyjścia z lockdownu, ale twierdzi, że dla poluzowania restrykcji muszą zostać spełnione trzy warunki. Obecnie nadrzędnym celem rządu UK jest niedopuszczenie do drugiego rzutu epidemii koronawirusa jesienią.
„Testuj, namierzaj i śledź” (ang. „test, track and trace”) - oto trzy warunki, które muszą zostać spełnione, by Brytyjczycy mogli odejść od ścisłych restrykcji w zakresie lockdownu. Wszystkie te trzy składowe muszą dobrze funkcjonować zanim rząd w Londynie zdecyduje się poluzować obostrzenia i pozwolić mieszkańcom Wysp powrócić do w miarę normalnego życia.
Na wczorajszej konferencji prasowej Matt Hancock nakreślił plany dotyczące przyśpieszenia testowania społeczeństwa, a także zaznaczył, że szefowie NHS pracują już nad specjalną aplikacją, która ostrzeże ludzi, że przebywali w pobliżu osoby chorej na COVID-19. Minister Zdrowia przypomniał także, że od 24 kwietnia testom będą mogli się poddawać wszyscy pracownicy kluczowi (ang. key workers) oraz ich rodziny. Większość z nich, zainteresowanych zrobieniem testu, będzie się musiała zarejestrować w specjalnym systemie, wprowadzając swoje dane. Następnie albo otrzymają oni wiadomość SMS lub e-mail z zaproszeniem do zarezerwowania wizyty w jednym z ponad 30 punktów testowania typu drive-through, albootrzymają zestawy testowe do przeprowadzenia badania w domu.
Redaktor serwisu
Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.