Met Office wydało alerty pogodowe dotyczące oblodzeń dla większości rejonów Wielkiej Brytanii ze względu na zamarzający deszcz. W nocy temperatury w niektórych częściach kraju spadły do -11 stopni Celsjusza, a synoptycy zapowiadają jeszcze więcej opadów śniegu w najbliższych dniach.
W środę przed południem obowiązywały żółte alerty pogodowe związane z oblodzeniami dla rejonów między Nottingham i Edynburgiem, między Montrose, Elgin i Fraserburgh, a także w Irlandii Północnej między Newry i Belfastem. Met Office zapowiada jednak w najbliższych dniach bardzo zimowe warunki pogodowe podobne do tych, które pamiętamy z 2018 roku, gdy nad Wyspy nadciągnęła „Bestia ze Wschodu”.
Niskie temperatury
Helen Willetts z BBC zapowiedziała dla Szkocji i Irlandii Północnej trudne warunki związane z zamarzającą mgłą. Ponadto cały dzień ma być „bardzo zimno”. W niektórych częściach kraju mogą pojawić się jednak przebłyski słońca, jednak temperatury będą niskie.
Kolejne opady śniegu
- Nadal jest sporo chmur w centralnych i wschodnich rejonach kraju, jednak to się zmieni późniejszym popołudniem i wieczorem. Gdy zrobi się jeszcze zimniej, wystąpią opady śniegu, nawet w niżej położonych rejonach, a w nocy także w Irlandii Północnej – powiedziała Willetts.

Jutro w nocy temperatury mają spaść do -7 stopni Celsjusza w Szkocji i -6 stopni w południowo-zachodniej Anglii. W czwartek na południu może pojawić się zamarzająca mgła, a w czwartek lub piątek znowu spadnie śnieg w południowo-wschodniej Anglii. Synoptycy twierdzą, że niskie temperatury będą utrzymywać się aż do następnego tygodnia.
- Przeczytaj koniecznie: Które sklepy i usługi będą dostępne w czasie trzeciego lockdownu, a co zostanie zamknięte? Zobacz listę
Redaktor serwisu
Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą 'zaraża' też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.