W południowo-zachodniej Anglii potwierdzono przypadek zachorowania na ptasią grypę przez człowieka. Osoba, która zachorowała obecnie znajduje się w izolacji. Obecnie nie ma żadnych dowodów na to, aby doszło do dalszej transmisji wirusa.
Jak oficjalnie zostało to potwierdzone przez Brytyjską Agencję Zdrowia Publicznego (UK Health Security Agency) mamy do czynienia z rzadkim przypadkiem transmisja ptasiej grypy z ptaka na człowieka. W skali UK do takich zdarzeń dochodzi bardzo rzadko. UKHSA zaznacza, że w całej historii takich przypadków odnotowano zaledwie "kilka". Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu wydanym dla prasy "osoba zaraziła się przez bardzo bliski, regularny kontakt z dużą liczbą zarażonych ptaków, które trzymała w swoim domu i wokół niego przez dłuższy czas". "Wszystkie kontakty danej osoby z innymi osobami zostały prześledzone i nie ma dowodów na dalsze rozprzestrzenianie się infekcji na kogokolwiek innego. Osoba jest obecnie zdrowa i przebywa na kwarantannie" - czytamy dalej.
W UK odnotowano przypadek zachorowania na ptasią grypę przez człowieka
UKHSA skontaktowało się już ze Światową Organizacją Zdrowia w tej sprawie, ale podkreśla, że w tej chwili jakiekolwiek ryzyko dla społeczeństwa jest niskie. Zaznaczono jednak, aby ludzie nie dotykali chorych lub martwych ptaków.
"Chociaż ryzyko ptasiej grypy dla ogółu społeczeństwa pozostaje bardzo niskie, wiemy, że niektóre szczepy mają potencjał do rozprzestrzeniania się na ludzi. Z tego powodu dysponujemy solidnym systemem, dzięki któremu możemy wykrywać zagrożenie odpowiednio wcześnie i podejmować konkretne działania" - komentowała profesor Isabel Oliver, dyrektor naukowy UKHSA. "Obecnie nie ma żadnych dowodów na to, że ten szczep może przenosić się z człowieka na człowieka, ale wiemy, że wirusy cały czas ewoluują i nadal uważnie monitorujemy sytuację" - konkludowała.
Do podobnych zakażeń dochodzi bardzo rzadko
Warto w tym miejscu dodać, że po tym, jak przebadano próbki wirusa, okazało się, że mamy do czynienia ze szczepem, który nigdy wcześniej nie został potwierdzony u człowieka w Wielkiej Brytanii, choć wcześniej zaobserwowano jego występowanie na świecie.
Przypomnijmy również, iż Wielka Brytania została dotknięta rekordową w swojej skali epidemią ptasiej grypy, która doprowadziła do uboju 500 000 ptaków w ostatnich dwóch miesiącach. Epidemie na południowym zachodzie zostały zgłoszone w pobliżu Newent w hrabstwieie Gloucestershire, w Buckfastleigh w Devon, Swindon w Wiltshire i Pokesdown w Dorset. W listopadzie w Wielkiej Brytanii ogłoszono strefę zapobiegania ptasiej grypie, co wiązało się z wprowadzeniem surowych środków bezpieczeństwa biologicznego i trzymania wszystkich ptaków w pomieszczeniach.
Redaktor serwisu
Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarstwie. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.