Jesteś w Anglii? To mów po angielsku! Nasza rodaczka została zaatakowana przez Brytyjkę. Powód? Podczas nagrywania wiadomości do swoich krewnych mówiła po polsku!
"It`s Gone Viral" opublikowało nagranie, w którym mieszkająca w Wielkiej Brytanii Polka jest nękana przez Brytyjkę za to, że posługuje się językiem polskim. Nasza rodaczka wyszła na zewnątrz, aby nagrać krótki filmik dla swoich krewnych w Polsce. Fakt, że posługiwała się przy tym językiem polskim nie uszedł uwadze pewnej kobiety. W sposób chamski zwróciła ona uwagę Polce, że... nie powinna posługiwać się innym, niż angielski językiem przebywając na Wyspie. "To Anglia i tutaj się mówi po angielsku" - zwracała uwagę. Kompletnie zdziwiona Polka nie wiedziała o co chodzi. "Nie rozumiem w czym jest problem" - tłumaczyła się kobieta. Urażona językiem polskim Brytyjka nie bardzo potrafiła wyjaśnić o co chodzi. Na początku myślała, że jest po prostu obgadywana przez imigrantkę z Polski. Później tłumaczyła się, że... zdenerwowała jej psa. Generalnie, wszystkie te tłumaczenia nie trzymały się za bardzo kupy...
- GORĄCY TEMAT: Co dalej z restrykcjami dla podróżnych? WHO apeluje o zniesienie przynajmniej niektórych ograniczeń
"To Anglia i tutaj się mówi po angielsku"
Zresztą, zobaczcie sami, jak to wyglądało:
UWAGA!!! Dodajmy, że powyższe nagranie stanowi jedynie inscenizację wydarzeń, które miały rzeczywiście miejsce, co zostało zaznaczone w samym filmiku!
Polka została zaatakowana przez Brytyjkę, bo mówiła po polsku
Na koniec pojawia się również komentarz dotyczący tej sytuacji ze strony "It`s Gone Viral". Postawa "rasistki" została rzecz jasna potępiona, Zwrócono również uwagę, że na Wyspach mieszka "około 900 tysięcy Polaków, którzy żyją pracują i są wartościowymi członkami społeczeństwa". Co więcej, język polski jest drugim najbardziej popularnym językiem na Wyspie!
Warto również dodać, że filmik ten pojawił się na portalu "Wykop", gdzie wzbudził duże kontrowersje i sprowokował płomienną dyskusję. Z jednej strony przyznawano rację, że Polacy w UK często spotykają się z podobnym zachowaniem. Jednak z drugiej zwracano, że Polacy swoim zachowaniem na Wyspach sobie na to niejako zasłużyli. Zgadzacie się czy nie? Jakie są Wasze doświadczenia w tej materii? Dajcie znać co sądzicie na ten temat na naszym profilu na FB. Czekamy na wasze komentarze i opinie!
Redaktor serwisu
Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarstwie. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.